Sygnał to serce całej zabawy, a jego jakość sprawdzamy parametrami MER i BER. MER, czyli Modulation Error Ratio, mówi, jak dobrze sygnał jest zmodulowany. Dla DVB-S2, standardu używanego przez Canal+, minimalna wartość to 12 dB, ale ja zawsze celuję w 14-16 dB, żeby mieć pewność, że obraz nie posypie się w deszczowy dzień. BER, Bit Error Rate, to z kolei liczba błędów w danych – im niższa, tym lepiej, najlepiej poniżej 1E-6. Żeby to osiągnąć, antena musi być ustawiona co do milimetra, a kabel nie może być byle jaki. Na przykład na sklep.telmor.pl mają kabel RG6 z podwójnym ekranem – tłumienie na poziomie 6 dB na 100 metrów przy 1000 MHz, co przy dłuższych odcinkach robi różnicę.
Mówiąc o kablach, nie oszczędzaj na jakości. Tani przewód może Ci zjeść sygnał, zwłaszcza jak masz 30 metrów od anteny do dekodera. W Mińsku Mazowieckim kiedyś wymienialiśmy stare kable na Telmor RG6 i sygnał skoczył z 65 dBμV na 78 dBμV – różnica jak dzień i noc. Do tego dochodzi mocowanie – antena musi stać jak skała. W Pruszkowie montowałem Famaval 80 cm z sklepsaturn.pl na maszcie przy kominie, z uchwytami kominowymi, i nawet wichura tego nie ruszy.
Moje przygody z instalacjami pod Warszawą
Pracując dla cyfra.tv ®, widziałem już różne sytuacje. W Otwocku klient dzwonił, bo obraz mu się sypał na starej antenie. Postawiliśmy Triax 80 cm z wysokowydajnym LNB Inverto Black Ultra – MER podskoczył do 15 dB, a BER spadł do zera. Facet był w szoku, że w końcu widzi mecz bez pikseli. W Piastowie inny przypadek – sygnał ginął przy byle deszczu. Wymieniliśmy LNB na model o większym zysku, ustawiliśmy antenę Satfinderem SF-9505 ze sklepsatelitarny.pl i problem solved.
W Konstancinie klient chciał łapać kanały z Hotbirda i Astry naraz. Złożyliśmy multi-feed z dwoma LNB i przełącznikiem DiSEqC – śmigało jak marzenie. Z kolei w Błoniu mieli cztery telewizory, ale tylko jeden kabel w ścianie. Unicable SCR 24 UB i rozdzielacze załatwiły temat – każdy oglądał, co chciał. W Sochaczewie z kolei walczyliśmy z zakłóceniami od wież LTE. Filtr Johansson 7700 z sklep.satserwis.pl wyczyścił sygnał i po kłopocie.
W Sulejówku robiłem robotę w starym domu – okablowanie z lat 90. tłumiło sygnał jak gąbka wodę. Wymieniliśmy wszystko na Triax RG6 i od razu MER wskoczył na 14 dB. W Wołominie klient miał antenę 60 cm, ale wśród sosen sygnał ledwo zipał. Postawiliśmy 90 cm Corab i różnica była kolosalna. Każda taka robota to trochę jak zagadka – trzeba wyczuć, co szwankuje, i dobrać sprzęt, który da radę.
Co zrobić, żeby Canal+ śmigał jak należy?
Chcesz mieć perfekcyjny odbiór ? Po pierwsze, antena – w Warszawie i okolicach 80 cm zwykle wystarczy, ale w trudniejszych miejscach idź w 100 cm. Po drugie, LNB – dla małej instalacji twin, dla większej Unicable. Po trzecie, kabel – RG6 z miedzią i ekranem to podstawa. No i ustawienie – bez miernika typu Satfinder ani rusz. Jak to dobrze ogarniesz, to Canal+ będzie chodził jak złoto, a Ty będziesz się cieszył każdym odcinkiem serialu, nawet jak za oknem szaleje burza.